Odbudowa naturalnej populacji szkockiego żbika. Walka z nadmiarem genów kotów domowych.

Żbiki w Szkocji stoją w obliczu zagrożenia wyginięcia głównie z powodu krzyżowania się z kotami domowymi. W efekcie coraz rzadziej spotyka się prawdziwe "tygrysy górskie" - jak nazywane są żbiki w Szkocji.

Naukowcy starają się przywrócić populację unikalnego kota, żbika, który obok rysia jest jedynym kotem naturalnie występującym w Europie. Aby zachować ich autentyczność i uniknąć krzyżowania z kotami domowymi, nauka interweniuje poprzez genomikę - sekwencjonowanie i mapowanie genomu.

Genomika

To dziedzina biologii molekularnej analizująca genom organizmów. Jej celem jest poznanie sekwencji materiału genetycznego oraz mapowanie genomu, ale również określenie wszelkich działań wewnątrz genomu. Naukowcy w Szkocji starają się przywrócić populację żbików, unikając przy tym krzyżowania z kotami domowymi. Do tego celu wykorzystywana jest właśnie technologia genomiki, aby zachować autentyczność żbika naturalnie występującego w Europie.

Zwierzęta do projektu Saving Wildcats wzięto z ośrodka Highland Wildlife Park gdzie w latach 60 powstały hodowle żbików. Te osobniki nie były pokrewnione z kotami domowymi, więc ich potomstwo wykorzystano do projektu. Wypuszczono pierwsze 19 żbików z obrożami GPS w Parku Narodowym Cairngorms w 2023 r. Planuje się uwolnienie kolejnych 40.

Helena Parsons, menadżerka projektu Saving Wildcats oświadczyła, że nie spodziewa się, że żbiki będą miały kocięta w przyszłym roku – potrzebują czasu, aby przyzwyczaić się do życia na wolności. Gdyby zdarzyły się jeden albo dwa mioty, to "byłoby fantastycznie". Dane GPS pokazują, że niektóre koty już się spotkały, co daje nadzieję.

Istnieje obawa, że żbiki powiążą się znowu z kotami domowymi dlatego śledzenie i eliminowanie spotkań tego typu jest konieczne. Jeśli dojdzie do ponownych krzyżowań z "mruczkammi" projekt nie osiągnie zamierzonych rezultatów.


Wideo - Szkocki program "Saving Wildcats"

Zagrożone żbiki w Polsce

Przyczyny spadku populacji jeszcze nie są dobrze rozpoznane. Problemem może nie być krzyżowanie się z kotami domowymi żbika oświadczył prof. Henryk Okarma z Instytutu Ochrony Przyrody PAN. Przekonanie, że nie mamy "czystej krwi" żbików, a jedynie "mieszańce" w świetle naszych badań okazało się być nieprawdą. Przy populacji 200-300 osobników życie każdego żbika ma znaczenie. A wiemy, że rocznie przynajmniej kilka żbików ginie pod kołami samochodów. W Polsce też chętnie żerują na padlinie. Nie możemy wykluczyć, że są przy tej okazji zabijane przez inne drapieżniki, które chcą je odpędzić od tej łatwej zdobyczy. Ale to przypuszczenie, nie wiemy tego na pewno, powiedział prof. Okarma.

Inne newsy

Małe dzikie koty

Pochodzenie kota domowego


Źródło: savingwildcats.org.uk, Gazeta Wyborcza, Wikipedia PL